TAK DLA
POMOCY
WSPÓLNY CEL
NIE DLA
WOJNY
24 lutego był dniem, w którym syreny alarmowe zawyły nie tylko w Ukrainie, ale i na całym świecie. Tego dnia narodził się również artystyczny ruch oporu, który do dziś manifestuje stanowcze NIE wobec bezsensownego aktu agresji, jakim jest zbrojna napaść na inne państwo. Część ogromnego dorobku artystycznego, w którym motywem przewodnim są wydarzenia w Ukrainie, udało się zebrać w jednej publikacji, a kluczem do skolekcjonowania 114 prac stało się bliskie sąsiedztwo Ukrainy.
POMYSŁODAWCZYNI
Magda Rejman
Kiedyś podczas wojen powstawało mnóstwo plakatów propagandowych, to słowo ma dosyć negatywne konotacje, ponieważ propagandę rozumie się jako odgórnie narzucony przekaz ideologiczny. W przypadku grafik powstałych ze względu na inwazję putinowskiej Rosji, nie możemy mówić o propagandzie. Te obrazy i plakaty stworzone zostały przez indywidualnych twórców i opowiadają o ich wewnętrznych przeżyciach. Szczególne wrażenie wywierają prace ukraińskich twórców. Poruszane tematy takie jak przemoc, morderstwa, gwałty unikają reporterskiej dosłowności, ale za to mnóstwo w nich prawdziwej emocji. Natomiast wspierający Ukraińców artyści z innych krajów w swoich pracach podnoszą zazwyczaj tematy związane z pokojem, nadzieją, wsparciem, ale część z nich jest także antyputinowska. Do dzisiaj powstało tysiące rysunków, które są wyraźnym sprzeciwem wobec niesprawiedliwości, przemocy i bezprawnej polityce rosyjskich agresorów.
Od kilku miesięcy jesteśmy świadkami niewyobrażalnej tragedii w Ukrainie. Sąsiedzi Ukrainy w obliczu tych bezprecedensowych wydarzeń dokonują prawdziwych cudów. To kolejny dowód na to, że NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE, a nawet najmniejszy gest może zmienić ludzkie życie. Chcemy skupić się na tych najbardziej bezbronnych, czyli ukraińskich dzieciach, które już doświadczyły traumy i straciły rodziców, a teraz doświadczają okrucieństwa wojny.
Potrzebne są środki na niezbędną pomoc, bezpieczny transport dzieci i rodzin, zajęcia terapeutyczne, leczenie, wyżywienie czy mieszkania dla licznych rodzin zastępczych. Najmłodsi potrzebują nie tylko doraźnej, ale też DŁUGOFALOWEJ pomocy. Razem z Fundacją UNAWEZA, założoną przez Martynę Wojciechowską, chcemy pomóc ukraińskim dzieciom z domów dziecka oraz dzieciom z rodzin zastępczych. To grupa, która w dotychczasowym życiu doświadczyła już złożonej traumy rozwojowej, a teraz mierzy się ze skutkami traumy wojny.